Witam ! :)

Napiszę trochę o oleju kokosowym z racji tego, że od dnia dzisiejszego postanowiłam go regularnie stosować ;-) Już jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że jest rewelacyjny na suche, zniszczone włosy. Nie miałam z tym większego problemu, jednak odkąd moje końcówki zostały rozjaśnione [ombre] nie mogę sobie poradzić, a obciąć szkoda mi każdego centymetra ! ;-) Tak więc szukam w nim ratunku.
Muszę przyznać, że w ostatnich gorących dniach zastąpiłam balsam do ciała olejem i byłam bardzo mile zaskoczona. Skóra [mam bardzo suchą] była miękka i błyszcząca, a także dosyć długo [jak na mnie] nawilżona.

Co mogę powiedzieć po pierwszym nałożeniu oleju na głowę ?
Czas jaki trzymałam maskę na głowie to około 5 godzin. Żeby zmyć go całkowicie głowę myłam 3 razy, a mimo wszystko po wysuszeniu i wymodelowaniu włosy nie były do końca 'czyste' a może to moje złudzenie? Moje końcówki dawno nie były tak odżywione i gładkie. Włosy otrzymały delikatny połysk, a to dopiero pierwszy raz ! On naprawdę czyni cuda ! :)
Mam nadzieję, że po dłuższym i regularnym stosowaniu będę miała długie, lśniące i zdrowe włosy ! :)
Polecam !